poniedziałek, 18 czerwca 2012

piąty zmysł.

  dom, ogród.
lampa na ulicy.
droga,
rodzina.
moje niebo,
moja noc.
moja polna dróżka i pola.
powietrze.

wiesz na czym to polega ?
to wszystko jest tutaj.
obok.
za mną.
przede mną.
we mnie.


                [ pewnemu panu]



poniedziałek, 11 czerwca 2012

monday ?

przez moment zastanawiałam się co tak naprawdę dzisiaj mamy.
zaraz, chwila ?
czyżby wczoraj była niedziela ?
tak !
uradowana, iż bez zaglądania w kalendarz zdołałam odnaleźć się w czasoprzestrzeni wywróciłam wzrokiem po kuchni.
wyszłam.
wyszłam, żeby poszukać sekund, minut i godzin, które gdzieś mi umknęły.
to była ta przestrzeń.
ta, przez którą wszystko się wtedy zaczęło...






 Monday is the day of the week between Sunday and Tuesday.

sobota, 9 czerwca 2012

nieznośna lekkość bytu part I


sir or madam,
dzisiaj w roli głównej
para przesympatycznych,
uzależniających,
dwóch nie młodych substancji 
w postaci cieczy jak i ciała stałego. 



good night and good luck !